Japońscy lekarze, zamiast przepisywać pacjentom antybiotyki na niektóre schorzenia, wysyłają ich do lasu, aby mogli wspomóc leczenie i wrócić do zdrowia, czy wzmocnić swój organizm w okresie rekonwalescencji. Badania, które wykazały, że leśne spacery, połączone z prawidłowym oddychaniem, mają uzdrawiający wpływ na organizm człowieka przeprowadzono już w latach 80. XX w. Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni nazwali tę naturalną terapię „shinrin-yoku”, co oznacza leśną kąpiel. To obecnie jeden z ważniejszych elementów japońskiej profilaktyki zdrowotnej.
W Polsce, mimo bogatych zasobów leśnych, wciąż nie praktykujemy powszechnie tego rodzaju leczenia. Powodem jest z pewnością brak świadomości korzyści, jakie przynosi nam obcowanie z naturą w najczystszej postaci.