Wystawia się raczej obrazy lub rzeźby, ale tym razem na sztalugi powędrują prosto z szuflady… słowa. Sztuka nie jedno ma imię – tym razem nie w obrazie, a w poezji będziemy mogli ją odnaleźć. Niepublikowane dotąd wiersze arch. Mileny Wiercińskiej, pracownika Wydziału Architektury PB, zadebiutują na widoku publicznym niczym kartki wyrwane z zaginionego pamiętnika.
Organizator wystawy: arch. Milena Wiercińska